Archiwum autora: admin

Umina Beach. Ostatnia rozmowa na skype z rodzicami – gdy ich tylko ujrzałem, spytałem bez namysłu: “dlaczego jesteście tak ciepło ubrani?” To wręcz przerażające, jak szybko można zapomnieć o polskiej zimie i przyzwyczaić się do nowego klimatu. Gorące słońce chlebem powszednim w zaledwie dwa tygodnie. Wcale nie chcę tak szybko się przyzwyczajać! Pragnę się tym cieszyć każdego dnia. Szczególnie, że ostatnie 10 dni ilustruje dosłownie nazwę naszych wiz: Work & Holiday. Czytaj dalej

Mili Państwo, przed Wami Hefajstos, rower w miarę klasyczny i stonowany, ale gdy przyjdzie co do czego potrafi być szybki, agresywny i zwrotny, co udowodnił. Przejechał do tego momentu już 620 km, więc mogę już coś o nim powiedzieć. Na test zabrałem go do Czech, gdzie w zeszłym tygodniu przejechał 450 km, w tym wiele podjazdów…

Czytaj dalej

Yesterday, Friday, August 22nd, 2014. On the same day we were both granted a “Work & Travel” visa in Australia. This program is available for Polish citizens since only three weeks ago! Only 200 visas per year and we got in! The plan has formed: work in Australia to save as much as possible and return back to Poland on bicycles. Australian dollars will allow us to travel longer than Polish Zlotys.  Czytaj dalej

Wczoraj, piątek 22 sierpnia 2014. Jednego dnia dowiedzieliśmy się, że przyznano nam wizy ‘Pracuj i zwiedzaj’ w Australii. Ten program jest dostępny dla Polaków od zaledwie trzech tygodni! Tylko 200 miejsc na rok i udało się nam dostać! Ułożył się plan: popracować w Australii aby zaoszczędzić jak najwięcej i z końcem wizy wyruszyć w powolną podróż powrotną do Polski. Australijskie dolary pozwolą nam podróżować dłużej niż złotówki.  Czytaj dalej

A long adventure also requires a suitable tent. A typical igloo is comfortable, small and light, but may lack a porch,  which makes it hard to cook a meal when it rains. Czytaj dalej

Na długą wyprawę warto pomyśleć także o odpowiednim namiocie. Typowe iglo jest komfortowe, małe i lekkie po spakowaniu, ale zwykle brak mu krytego przedsionka i podczas deszczu trudno ugotować posiłek. Czytaj dalej

Długo wybierałem właściwą ramę. Od początku marzeniem była rama ze stali z domieszką chromu i molibdenu, tak zwana Cr-Mo, lub chromoly. Niestety taka nowa rama, przystosowana do hamulców V-Brake na szerokie koła 26′, ze wszystkimi potrzebnymi mocowaniami na bagażniki, błotniki i bidony kosztuje tyle, co cały nowy rower ze średniej półki. Czytaj dalej

Zaczynam od kół. Muszą być wystarczająco mocne aby obciążone pewnie toczyły się po dziurach, wystarczająco szerokie aby zachować przyczepność w błocie Szosy Pamirskiej i kompensować brak amortyzatorów, bowiem ze statystyk wynika, iż te ostatnie psują się pierwsze.
Czytaj dalej